Kamera, pomimo kompaktowych rozmiarów i niewygórowanej ceny, potrafi zaskoczyć jakością. W przypadku materiału wideo sprawdzają się wysoka rozdzielczość i świetnie działające algorytmy dostosowujące parametr gamma do zastanych warunków.

Mieliśmy już okazję testować kamerę cyfrową marki Zoom, model Q8. Tym razem do redakcji MiT trafił inny przedstawiciel serii – Q4n. Konstrukcyjnie są to bardzo zbliżone urządzenia, jednak nowa kamera opiera się na nieco innych założeniach odnośnie oczekiwań potencjalnych nabywców. Prezentowana kamera adresowana jest do ludzi, którzy wymagają w kamerze szerokokątnego obiektywu oraz najwyższej jakości rejestracji stereofonicznego sygnału z otoczenia. Przy czym nie mają potrzeby zmiany pokładowego mikrofonu na inny egzemplarz, jak również nie wymagają rejestracji dodatkowego, wprowadzonego liniowo sygnału poprzez symetryczne wejścia XLR z zasilaniem fantomowym 48 V. Mimo wszystko producent zostawił dla nich otwartą furtkę, gdyby zechcieli podłączyć zewnętrzny mikrofon, udostępniając wejście stereo mini-jack 1/8”. Jest to świetne rozwiązanie w momencie, gdy rejestrujemy kamerą wywiad i z jakiś przyczyn nasz rozmówca życzy sobie mieć mikrofon ręczny. Po skrupulatnych testach możemy jednak śmiało stwierdzić, że pokładowy mikrofon pracujący w trybie A/B lub X/Y, w zależności od jego ustawienia, w zupełności wystarczy. Dlaczego? O tym w dalszej części artykułu! tekstArkadiusz KowalskiMuzyka i Technologia

Tagi:

zoom