Estetyka i design monitorów są naprawdę przemyślane, a wykonane dość precyzyjnie i z dobrych materiałów. Możliwość ustawienia zestawu w dwóch pozycjach oraz wykorzystanie wbudowanych filtrów umożliwiają jeszcze lepsze dostosowanie monitorów do warunków, w których pracujemy.

Firma Presonus, którą w pierwszej chwili większość z nas kojarzy z preampami mikrofonowymi, interfejsami audio czy konsoletami cyfrowymi z serii StudioLive, od paru lat poszerza swoją ofertę monitorów studyjnych. Na koncie ma już kilka serii, między innymi koaksjalne Sceptre, które mieliśmy możliwość przetestować w ubiegłym roku, serie R z konstrukcją AMT głośnika wysokotonowego oraz serie dwudrożnych monitorów Eris. W niniejszym teście zajmiemy się właśnie serią Eris, a dokładnie modelem 66.  Pierwszą cechą wyróżniającą kolumny jest konstrukcja MTM (midwoofer-tweeter-midwoofer, zwana również D’Appolito). Składa się ona z dwóch sześcioipółcalowych głośników średniotonowych wykonanych z kevlaru, wysokotonowego tweetera o średnicy 1,25” z jedwabną kopułką oraz bass reflexami po obu bokach kolumny. Dzięki takiej konstrukcji Eris wyróżnia się szerszym polem odbioru obrazu stereo i dobrze sprawdza się w mniejszych pomieszczeniach. Wszystko to wkomponowane jest w czarny plastik i przyozdobione podświetlanym logo firmy, które możemy ustawić zgodnie z ustawieniem monitorów, zaprojektowanych do ustawienia zarówno w pozycji pionowej, jak i poziomej. Kolumny wykonane są estetycznie, sprawiają wrażenie solidnych i przemyślanie zaprojektowanych.  tekstNuWAVEMichał BroniewiczMarcin Kalinowski