Drugiego dnia naszej wizyty w Londynie z firmą Phonomedia, gościliśmy w jednym z najsłynniejszych klubów muzycznych na świecie – legendarnym Ministry of Sound. Każdego roku, jest on odwiedzany przez kilkadziesiąt tysięcy klubowiczów z całego świata, którzy często przyjeżdżają do stolicy Anglii tylko po to aby się zabawić właśnie w tym miejscu. Jak przystało na „Ministerstwo Dźwięku” oprócz najlepszych DJ-ów, muzyki i imprez w klubie musiał znaleźć się także najlepszy system nagłośnieniowy – jak przyznaje wielu najlepszy na świecie.

Drugiego dnia naszej wizyty w Londynie z firmą Phonomedia, gościliśmy w jednym z najsłynniejszych klubów muzycznych na świecie – legendarnym Ministry of Sound. Każdego roku, jest on odwiedzany przez kilkadziesiąt tysięcy klubowiczów z całego świata, którzy często przyjeżdżają do stolicy Anglii tylko po to aby się zabawić właśnie w tym miejscu. Jak przystało na „Ministerstwo Dźwięku” oprócz najlepszych DJ-ów, muzyki i imprez w klubie musiał znaleźć się także najlepszy system nagłośnieniowy – jak przyznaje wielu najlepszy na świecie.  Specjalnie dla potrzeb sali The Box, firma Martin Audio zaprojektowała i wykonała dedykowany system składający się z aż sześciu stacków głównych. W każdym z nich pracują po dwa, specjalnie zaprojektowane dla klubu głośniki bazujące na konstrukcjach Martin Audio W8C, AS118 i aktywnych subwooferach Martin Audio Custom ASX. Łącznie na parkiecie mamy zatem, aż 36 ogromnych kolumn głośnikowych. Całość jest zasilana z pomocą 12 wzmacniaczy Martin Audio bazujących na konstrukcji firmy Lab Gruppen. Za processing całego systemu odpowiedzialnych jest aż pięć procesorów BSS Soundweb London Blu.  Cały ten zestaw odznacza się mocą rzędu 6x 25 000W i potrafi wytworzyć SPL na poziomie ponad 120db (do pomiarów wszystkich parametrów systemu, w tym natężenia dźwięku wykorzystywane jest oprogramowanie SMAART). Najważniejszym dla konstruktorów i dla zamawiającego było jednak przede wszystkim to, aby cały system odznaczał się możliwie najmniejszymi zniekształceniami. Uzyskano to przede wszystkim właśnie dzięki ogromnemu zapasowi mocy: subwoofery grają zaledwie na 15-20 procent, zestawy średnio i wysokotonowe na 60 procent, zaś wzmacniacze to tylko 30 procent pełnej mocy. Ponadto głośniki Martin Audio pracują także jako odsłuchy dla DJ. W tej roli zostały zastosowane cztery monitory typu wedge Blackline F12 i jeden Martin Blackline F15.  To jednak nie wszystkie głośniki producenta pracujące w tej przestrzeni. Od początku 2016 roku w sali The Box pracuje także 16 głośników Martin Audio CDD15 pełniących rolę źródeł dla systemu Dolby Atmos.Klub ma w swojej ofercie cykl imprez sygnowanych właśnie tą technologią dźwięku. W ich trakcie grający DJ-e za pomocą specjalnego oprogramowania sterowanego z ich konsolet za pomocą komunikatów MIDI, mogą manipulować przemieszczaniem się dźwięku nie tylko dookoła, ale także nad głowami słuchaczy. Za processing tych sygnałów odpowiada urządzenie Dolby Rendering and Mastering Unit z którego sygnały za pomocą protokołu Madi, trafiają do bridge-a Focusrite RedNet D64R i dalej do stageboxa konsolety Soundcraft Vi3000. Ponadto do stołu trafiają także sygnały m.in. z odbiorników systemu bezprzewodowego AKG.Chociaż znajdujący się w sali The Box zestaw Martin Audio jest zdecydowanie największym i najmocniejszym systemem w Ministry of Sound to jednak nie jedynym dostarczonym przez brytyjskiego producenta do obiektu.Na parkiecie 103 zastosowane zostały głośniki Martin Audio W8LC i W8LM, pracujące wraz z subbasami Blackline S218, w sali Loft Bar są to cztery głośniki Martin Audio Blackline F15+ i dwa Martin Audio Blackline S218, w sali Baby Box jest to zestaw Martin Audio Blackline F12 i F8. Głośniki są zasilane z pomocą końcówek mocy Martin Audio bazujących na rozwiązaniach Lab Gruppen. Ponadto również tunel wejściowy został nagłośniony z pomocą głośników marki Martin Audio CR6.8T w liczbie czterech sztuk.Na poziomie VIP zainstalowano głośniki Martin Audio Blackline WF8 i Martin Audio Blackline WS15. Co ważne znajduje się tutaj również rozwiązanie którego próżno szukać w jakimkolwiek polskim klubie muzycznym. Nad lożami znalazł się sufit obłożony ustrojami akustycznymi za sprawą których w tym obszarze jest zdecydowanie ciszej niż w całym klubie, co umożliwia swobodną rozmowę. Nagłośnieniem w całym obiekcie zarządza oprogramowanie HiQnet London Architect.  Oświetlenie pracujące w klubie bazuje głównie na rozwiązaniach marki Martin i są to takie modele jak: Mac 250 Wash, Mac 250 Beam, Mac 250 Krypton, Mac 101, SmartMac, Rush MH-3, Martin Rush Par, Martin Rush Wash, Martin Rush Profile, stroboskopy Atomic 3000. Za sterowanie oświetleniem odpowiada – zależnie od miejsca – konsoleta Martin M-PC, Martin M-1, a w największej sali Martin M-6. Ponadto pod sufitem pracuje także zestaw projektorów, ekranów video LED i monitorów LCD do których sygnały są dostarczane z media serwerów Resolume Arena 4.  Oczywiście w klubie zainstalowanych zostało również kilkanaście maszyn do dymu i są to głównie modele Martin JEM. Ciekawostką jest fakt, że ze względu na ilość potrzebnego dymu, przy maszynach nie ma zbiorników na płyn. Jest on dostarczany za pomocą węży z centralnego miejsca. Już wkrótce na łamach Muzyki i Technologii więcej informacji o rozwiązaniach pracujących w klubie, konfiguracji systemu nagłośnieniowego i oświetleniowego.