XTA DP 448

XTA DP448 Audio Management System, czyli po naszemu procesor do zarządzania systemem nagłośnieniowym, to kolejny cyfrowy procesor tego typu zaoferowany przez brytyjskiego producenta – XTA Electronics. Służy, jak zapewne każdy się domyśla, do optymalizacji pracy systemu nagłośnieniowego. W jego nazwie zakodowana jest liczba wejść i wyjść – cztery pierwsze (analogowe i cyfrowe AES/EBU), osiem drugich. Ale po kolei… DP448 wygląda typowo dla tej marki. Całość zamknięta jest w metalowej obudowie o standardowej szerokości 19 cali i wysokości 1U. Przedni panel ma przyjemny niebieski, łatwo rozpoznawalny kolor, a znajdziemy na nim szereg elementów pozwalających na objęcie kontrolą działania urządzenia. Pierwszym od lewej jest alfanumeryczny, dwuwierszowy wyświetlacz LCD. Pozwala on konfigurować procesor w przypadku, gdy operator systemu nie ma pod ręką komputera z oprogramowaniem Audio Core. Owszem, przygotowanie urządzenia do pracy w taki sposób nie należy do najwygodniejszych, zwłaszcza że żyjemy w czasach, gdy producenci tego rodzaju procesorów rozpieścili użytkowników swoich wytworów, oferując najwymyślniejsze aplikacje do ich obsługi. Niemniej – jak mówi stare porzekadło – jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Tuż obok wyświetlacza umieszczono sześć przycisków funkcyjnych, umożliwiających poruszanie się wśród opcji konfiguracyjnych – back, next, menu, enter, bypass oraz quit. Nie sądzę, aby komukolwiek należało objaśniać ich działanie.Gdy przesuniemy się dalej w prawo, zobaczymy trzy obrotowe regulatory, a właściwie enkodery, w podstawowej funkcjonalności dedykowane do sterowania parametrami filtrów parametrycznych. Oprócz tego służą one do regulacji ustawień wzmocnienia, korektorów graficznych na wejściach, opóźnienia, polaryzacji sygnałów, limiterów, podziału pasm pomiędzy tory wyjściowe, filtrów LPF i HPF. Krótko mówiąc, do konfigurowania pracy całego procesora. Poniżej opisanych regulatorów, znajduje się szpara będąca slotem na karty pamięci PCMCIA SRAM lub, po zastosowaniu odpowiedniego adaptera, Compact Flash. Przy ich użyciu można klonować ustawienia pomiędzy procesorami, archiwizować ustawienia, ładować presety, a także aktualizować oprogramowanie firmware. Poniżej slotu widoczne są cztery diody LED. Pierwsze dwie, AES IN i OUT, informują o – odpowiednio – wybraniu wejść/wyjść cyfrowych AES/EBU zamiast analogowych. Trzecia dioda, COMS, sygnalizuje odbieranie komunikatów sterujących. Czwarty LED, oznaczony jako SI, jest zapasowym sygnalizatorem ogólnego przeznaczenia.Jeszcze dalej w prawo napotykamy dwie sekcje odnoszące się bezpośrednio do wejść i wyjść. Pierwsza zakłada się z czterech, a druga z ośmiu zestawów elementów. Są to umieszczone w wierszu mute przyciski do indywidualnego wyciszania torów, sześciopunktowe mierniki słupkowe LED i drugi wiersz przycisków, tym razem uruchamiających tryb regulacji wzmocnienia sygnału na poszczególnych wejściach/wyjściach. Prawda, że prosto?Może obejrzyjmy teraz „plecki”… Na tylnym panelu urządzenia umieszczone są wszelkie gniazda: cztery wejściowe, symetryczne XLR A–D, z których A i C zamiennie (w zależności od ustawień) służą jako dwukanałowe wejścia AES/EBU, również symetryczne wyjścia XLR 1–8 (podobnie jak w przypadku wejść, połowa z nich, a konkretnie nieparzyste, może przejść rolę wyjść cyfrowych), złącze zasilania oraz trzy gniazda komunikacyjne – RS232, a także wejściowe i wyjściowe RS485. Pierwsze wykorzystywane jest do komunikacji procesora z komputerem, w którym zainstalowane jest oprogramowanie Audio Core. Szkoda, że producent nie wyposażył DP448 w port USB – w produkowanych dziś komputerach rzadko można napotkać złącze RS232, więc jeśli chcielibyśmy połączyć procesor z maszyną liczącą, niezbędne będzie użycie przejściówki. Z kolei złącza RS485 służą do komunikacji pomiędzy procesorami, co umożliwia łączenie ich w łańcuchy, a także przesyłanie danych sterujących na większe odległości.