Nowsonic Switcher to pasywny przełącznik sygnału i kontroler głośności zarazem. Pasywna konstrukcja oznacza, że nie wymaga on do działania żadnego zasilania, a na wyjściu sygnału audio nie zakłóca żaden układ aktywny czy transformator.

Kontrolery odsłuchów to ważne i niezwykle użyteczne narzędzia w studyjnym arsenale. Choć na rynku obecnych jest wiele tego typu urządzeń, zróżnicowanych pod kątem konstrukcji i oferowanych możliwości, z założenia pełnią podobne funkcje. Głównym zadaniem kontrolerów jest umożliwienie szybkiego przełączania pomiędzy różnymi zestawami monitorów odsłuchowych, przełączanie różnych źródeł dźwięku i oczywiście regulacja głośności sygnału.   W zależności od stopnia rozbudowania kontrolery oferują dodatkowe możliwości, takie jak wyciszenie sygnału (mute), funkcję talk back umożliwiającą komunikację z muzykami, monofonizację sygnału, obsługę systemów surround, dodatkowe wzmacniacze słuchawkowe (niektóre wyposażone są również w wysokiej jakości przetworniki cyfrowoanalogowe) oraz wejścia i wyjścia cyfrowe. W małych studiach projektowych czy domowych studiach nagraniowych ulokowanych w zaciszu sypialni z powodzeniem sprawdzą się prostsze kontrolery, takie jak bohater niniejszego testu o jednoznacznej nazwie Switcher, oferowany przez coraz śmielej poczynającą sobie na rynku pro audio firmę Nowsonic.  Budowa i oferowane funkcje Nowsonic Switcher to pasywny przełącznik sygnału i kontroler głośności zarazem. Pasywna konstrukcja oznacza, że nie wymaga on do działania żadnego zasilania, a na wyjściu sygnału audio nie zakłóca żaden układ aktywny czy transformator. Jeżeli chodzi o jakość wykonania, Switcher prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Urządzenie ma solidną metalową obudowę pomalowaną na modny biały kolor; wygląda stylowo i elegancko. Całość jest zwarta, dobrze spasowana i wytrzymała, a poszczególne elementy są pewnie zamocowane. Na spodzie urządzenia znajdują sie małe gumowe nóżki, które w połączeniu z odpowiednią wagą urządzenia (prawie 0,4 kg) zapewniają mu odpowiednią stabilność. W trakcie pracy przełącznik spoczywa na podło żu nieruchomo, nie przesuwa się również pod wpływem ciężaru kabli. Testowany kontroler oferuje jedną parę symetrycznych wejść combo XLR / TRS jack 1/4″, a więc możemy podłączyć do niego tylko jedno źródło dźwięku. W przypadku wyjść mamy do dyspozycji dwie niezależne pary gniazd symetrycznych – XLR (output 1) oraz TRS jack 1/4″ (output 2) służące do podłączenia aktywnych monitorów studyjnych. W tym miejscu należy wspomnieć, że Nowsonic wyposażony jest w wysokiej klasy złącza renomowanej firmy Neutrik. Na głównym panelu najważniejszym elementem jest duże aluminiowe pokrętło głośności poruszające się płynnie i z lekkim oporem. Za pomocą tego samego potencjometru można również aktywować funkcję wyciszenia sygnału, wystarczy go tylko nacisnąć. Obok znajduje się niewielki przełącznik gniazd wyjściowych output 1 / output 2 umożliwiający szybkie przełączenie i porównanie efektów naszej pracy na podłączonych dwóch parach monitorów.  Nowsonic Switcher w praktyce Zaczynamy od podłączenia wszystkich elementów naszego studyjnego systemu. Switcher sprawdzi się idealnie wpięty pomiędzy wyjście główne karty dźwiękowej a odsłuchy. Podłączamy zatem wyjścia interfejsu audio do gniazd wejściowych kontrolera, zaś oba zestawy monitorów do gniazd wyjściowych. Czemu dwa zestawy monitorów? Dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z nagrywaniem, drobna wskazówka: oprócz głównego odsłuchu w domowym studiu, warto zaopatrzyć się w drugą parę mniejszych monitorów (np. głośniki komputerowe), by w ten sposób symulować różne środowiska odsłuchowe – wszystko po to, by nasze ukręcone w pocie czoła miksy w każdych warunkach zabrzmiały dobrze. Po podłączeniu kabli można od razu korzystać z dobrodziejstw, jakie daje nam kontroler odsłuchu. Nowsonic pracuje bardzo cicho i w żaden sposób nie zniekształca sygnału. Brzmienie na wyjściu jest dokładnie takie samo jak na wejściu. Potencjometr pracuje bez zarzutu i jedynie w naprawdę bardzo cichym ustawieniu zauważalne jest drobne zachwianie stereofonii (podobny efekt słyszalny jest we wszystkich budżetowych konstrukcjach tego typu i Nowsonic nie jest żadnym wyjątkiem). Jest to jednak kwestia całkowicie pomijalna, ponieważ nikt nie będzie aż tak cicho słuchał muzyki na monitorach studyjnych. Po drugie, warto ustawić stały i optymalny poziom wzmocnienia wyjścia master naszego interfejsu audio, a głośność w monitorach regulować wyłącznie za pomocą testowanego kontrolera. W ten sposób zachowamy najlepszą jakość i rozdzielczość sygnału oraz łatwiej i dokładniej będziemy mogli dokonywać porównani na obu zestawach odsłuchowych. Załączenie funkcji wyciszenia odbywa się bezboleśnie i to samo można napisać o przełączniku gniazd wyjściowych – żadnych trzasków, przebić sygnału czy szumu. Wszystko działa bezproblemowo, szybko i sprawnie.   Wrażenia z testu i podsumowanie Nowsonic Switcher jest urządzeniem bardzo prostym, ale znakomicie spełniającym swoją funkcję. Działa dokładnie tak, jak powinien działać dobry kontroler odsłuchu: zapewnia wygodną obsługę i znacząco poprawia komfort pracy w domowym studiu. Do jego najmocniejszych stron należy zaliczyć wysoką jakość wykonania, niebanalny wygląd i brzmienie, a ściślej mówiąc – brak jakiegokolwiek negatywnego wpływu na wychodzący sygnał audio. Pasywna konstrukcja niesie za sobą jeszcze jedną zaletę w postaci braku kabla sieciowego lub dodatkowego zasilacza, a wiadomo, że kable, a konkretnie ich kłębowiska, są największą zmorą użytkowników domowych studiów nagrań. Dobrej jakości podzespoły pozwalają mieć nadzieję na długą i bezproblemową eksploatację. Swoją drogą nie ma tu zbyt wielu elementów, które mogłyby się popsuć, więc można spać spokojnie. Jeżeli ktoś szuka właśnie takiego nieskomplikowanego kontrolera, który umożliwia podłączenie tylko jednego źródła, dwóch par monitorów, i nie zależy mu na żadnych dodatkowych funkcjach, jestem przekonany, że będzie w pełni usatysfakcjonowany. Na tle konkurencji Switcher wyróżnia się pozytywnie i jeżeli dodamy do tego bardzo atrakcyjną cenę, nie pozostaje nam nic innego, jak wybrać się do sklepu, by sprawdzić na własne oczy i uszy możliwości kontrolera odsłuchu firmy Nowsonic.   tekst Marcin Ziniak Muzyka i Technologia