Hexacon jest standardową konstrukcją rackową w rozmiarze 1 U. Wyposażony został w sześć kanałów wyjściowych, do każdego z nich można dostarczyć inny sygnał wejściowy lub na wszystkie kanały może być podany jeden sygnał z wejścia głównego. Każdy kanał wyposażony jest w oddzielny wskaźnik LED, korekcję barwy tonów niskich i wysokich, regulację panoramy lub miksu oraz regulator głośności.

Mimo swojego stosunkowo niedługiego stażu w branży, marka Nowsonic systematycznie poszerza gamę swoich produktów w przystępnych cenach, skutecznie zaznaczając swoją pozycję w segmencie niskobudżetowego sprzętu pro-audio. Bogato prezentuje się oferta wzmacniaczy słuchawkowych, firma ma w ofercie trzy modele – od jednowyjściowych produktów dla mniej wymagających użytkowników, po sześciowyjściowe, przeznaczone dla tych, którzy postanowili doposażyć w ten ważny element swoje studiu. Takim właśnie produktem jest wzmacniacz słuchawkowy Hexacon, który otrzymaliśmy do testów.   Hexacon jest standardową konstrukcją rackową w rozmiarze 1 U. Wyposażony został w sześć kanałów wyjściowych, do każdego z nich można dostarczyć inny sygnał wejściowy lub na wszystkie kanały może być podany jeden sygnał z wejścia głównego. Każdy kanał wyposażony jest w oddzielny wskaźnik LED, korekcję barwy tonów niskich i wysokich, regulację panoramy lub miksu oraz regulator głośności. Wzmocnienie dla każdego kanału według specyfikacji producenta wynosi 25,6 dB, przy czym obsługiwane są słuchawki o impedancji od 8 do 600 Ohm. Dzięki temu, że obsługiwany jest tak szeroki zakres impedancji, możemy być pewni, że Hexacon poradzi sobie z każdymi podłączonymi do niego słuchawkami. Przyjrzyjmy się bliżej sekcji wejść i wyjść na tylnym panelu. Do dyspozycji mamy symetryczne wejście main do podania jednakowego sygnału do wszystkich kanałów przy pomocy złącza XLR lub TRS, pętlę thru do podłączenia kolejnego urządzenia również przy pomocy XLR lub TRS. Wejścia TRS oznaczone jako aux służą do podania sygnału na poszczególne kanały wzmacniacza, takich wejść mamy tutaj sześć. Ponad nimi znajdują się wyjścia słuchawkowe do poszczególnych kanałów. Wzmacniacz zasilany jest bezpośrednio z sieci i nie wymaga dodatkowego zewnętrznego zasilacza. Na przednim panelu znajdziemy pomocnicze wejście direct in do głównej magistrali rozsyłającej sygnał do wszystkich kanałów wraz z regulatorem i wskaźnikiem mocy sygnału wejściowego. Znajdziemy tam też sześć identycznych sekcji przeznaczonych do sterowania sygnałem wyjściowym poszczególnych kanałów. Każda z tych sekcji zawiera stereofoniczne wyjście słuchawkowe TRS 1/4”, regulator barwy tonów niskich w zakresie ±12 dB, regulator barwy tonów wysokich w tym samym zakresie, regulator panoramy, który przy odpowiedniej konfiguracji służy również do sterowania miksem między wejściem main a wejściem aux, regulator wzmocnienia oraz ośmiosegmentowy wskaźnik LED poziomu sygnału wyjściowego. Oprócz tego znajdziemy również po dwa przyciski: mono L oraz mono R, umożliwiające odsłuch poszczególnych kanałów lub całości sygnału w mono. Po lewej stronie przedniego panelu znajdziemy włącznik sieciowy.  Hexacon w praktyce Do odpowiedniej dystrybucji sygnałów i zarządzania nimi do testu wykorzystaliśmy ośmiokanałowy interfejs PreSonus Firestudio współpracujący z komputerem z zainstalowanym oprogramowaniem Pro Tools oraz sześć różnych par słuchawek podłączonych bezpośrednio do Hexacona. Konfiguracja i podłączenie urządzenia jest łatwe i intuicyjne, mniej doświadczonym użytkownikom z pomocą przychodzi dołączona instrukcja – w języku angielskim i polskim. Podczas testu podaliśmy sygnał na wejścia main (zarówno z przodu, jak i z tyłu urządzenia) oraz oddzielne sygnały do czterech wejść aux. Jeśli podłączone mamy dwa sygnały main z przodu, jak i z tyłu urządzenia, sygnałem głównym staje się sygnał z przedniego wejścia, co jest bardzo przydatnym rozwiązaniem, jeśli urządzenie mamy zamontowane w racku. Wskaźniki LED działają bardzo sprawnie i pomagają nam dość precyzyjnie ustawić poziom sygnału. Wszystkie pokrętła regulatorów działają płynnie i z jednakowym oporem, natomiast jakość ich montażu może budzić zastrzeżenia; nie wszystkie miały swoją pozycję 0 dokładnie na godzinie 12; w niektórych potencjometrach słabo wyczuwalna była również pozycja 0. Wszystkie regulatory pracują liniowo, bez wyczuwalnych skoków poziomu sygnału. Korekcja barwy odbywa się za pomocą płynnie regulowanych filtrów półkowych ustawionych dla częstotliwości 100 Hz (low) oraz 10 kHz (high), dzięki czemu uzyskujemy korekcję w odpowiednim przedziale pasma. Warto zaznaczyć, że podbijanie poziomu tonów niskich i wysokich nie kończy się natychmiastowym przesterowaniem sygnału na wyjściu. Regulator balance spełnia dwie funkcje: jeśli nie korzystamy z wejścia main na tylnym panelu, służy jako standardowy regulator panoramy L-R, jeśli natomiast podepniemy sygnał do złącza aux, potencjometr ten pozwoli nam regulować miks pomiędzy sygnałem z głównej magistrali a sygnałem z wejścia aux. Przyciski mono L/mono R spełniają swoją funkcję, choć według nas bardziej przydatnym rozwiązaniem byłoby zastosowanie jednego przycisku mono oraz jednego pozwalającego na przełączanie sygnału wejściowego pomiędzy main i aux. Niepokojące może być też zagęszczenie pokręteł na przednim panelu, umieszczone są one dość blisko siebie, co może skutkować przypadkową zmiana ustawień. Aczkolwiek jest to zrozumiałe, sześć kanałów z takim zakresem regulacji to niełatwe wyzwane dla konstruktorów i gdzieś ten kompromis musi być widoczny.  Podsumowanie Bez względu na model podłączonych słuchawek oraz gatunek odsłuchiwanej muzyki, brzmienie urządzenia sprawiało wrażenie czystego i neutralnego, bez podbić czy przebarwień. Wzmocnienie sygnału jest znaczne, urządzenie poradziło sobie bez problemu z dość wymagającymi słuchawkami Beyerdynamic DT880 Pro i DT770 Pro, a ze słuchawkami o nieco większej skuteczności i mniejszej impedancji nie udało nam się przekroczyć nawet połowy skali na regulatorze. Prędzej czy później właściciel każdego studia spotka się z koniecznością zakupu wzmacniacza słuchawkowego. Firma Nowsonic proponuje produkt w atrakcyjnej cenie z możliwościami sprzętu przynajmniej dwukrotnie droższego. Jest to produkt, który powinien zaspokoić wymagania nawet wymagających użytkowników. Dobre wykonanie, jakość zastosowanych materiałów, dobre brzmienie oraz elastyczność routingu sprawiają, że sprzęt ten jest ciekawą propozycją, którą powinien rozważyć każdy, kto planuje podobny zakup.    tekst Dariusz Hawryło Marcin Kalinowski