Seria 5 procesorów sygnałowych od XTA sprawdzi się w wielu sytuacjach.

 Seria 5 procesorów sygnałowych od XTA sprawdzi się w wielu sytuacjach. Najnowsza seria procesorów od XTA korzysta z najlepszych osiągnięć serii czwartej, dodając dynamiczny korektor D2 na wejściach i kompresor C2 na każdym z wyjść, jak również nowy sposób krosowania sygnałów w trybie matrycy. Na serię składają się dwie jednostki: DP548 – oddającą do dyspozycji cztery wyjścia i osiem wyjść, oraz DP544, na pokładzie której znajdziemy cztery wejścia i taką samą liczbę wyjść. Najnowsza seria oferuje nam nie tylko jakość znaną z serii czwartej, ale i innowacyjne rozwiązania, do których wcześniej nie mieliśmy dostępu w procesorach DSP marki XTA.Wspomniany wcześniej korektor składa się z trzech niezależnych procesorów. Jeden z nich, oferujący dwadzieścia osiem pasm dla korekcji graficznej, możemy skonfigurować tak, aby działał jak model GQ600 lub starszy, oparty na innej cewce – DN27. Na każdym z wejść znajdziemy dodatkowy, ośmiopasmowy korektor parametryczny z pełnym wachlarzem możliwości konfiguracji. Wisienką na torcie jest trzypasmowy korektor dynamiczny na końcu toru sygnałowego, pracujący w czterech różnych trybach. W każdym paśmie możemy zastosować inny próg zadziałania i dostosować odpowiednio obwiednię tudzież ustawić maksymalne możliwe wzmocnienie. Ustawienia dynamicznej, parametrycznej i graficznej korekcji możemy zapisać i przywołać w dowolnym momencie, na dowolnym kanale wejściowym.W przeciwieństwie do poprzedników nowy procesor oferuje więcej możliwości krosowania sygnałów. Teraz ustawimy już nie tylko punkt podziału, lecz również skorzystamy z pełnej matrycy routingu, dzięki której ustaloną wartość wzmocnienia wyślemy do dowolnego wyjścia, co otwiera przed nami nowe możliwości miksu.W sekcji wyjściowej znajdziemy filtry z nachyleniem od 6 do 48 dB na oktawę ułatwiające ustalenie punktu podziału. Nowością w serii jest pojawienie się w torze sygnałowym pełnowartościowego, precyzyjnego kompresora przed limiterem. Oczywiście sekcja limitera, podobnie jak we wcześniejszych odsłonach serii, działa z wyprzedzeniem dzięki zastosowaniu ogranicznika D-Max działającego w parze z drugim, opartym na klasycznych rozwiązaniach, którego zadaniem jest ochrona pojedynczych głośników przed wysterowaniem.Gdy dodajmy do tego precyzyjne ustawienie wyrównania czasowego, to zdamy sobie sprawę, że mamy do czynienia z wyjątkowo wszechstronnym procesorem DSP, który sprawdzi się w wielu sytuacjach.

Tagi:

xta