Nowy procesor elastycznie łączy infrastrukturę L-Acoustics ze światem konsolet i dodaje bardzo pomocną funkcjonalność, której nikt się nie spodziewał.

 Nowy procesor elastycznie łączy infrastrukturę L-Acoustics ze światem konsolet i dodaje bardzo pomocną funkcjonalność, której nikt się nie spodziewał. L-Acoustics P1, to pierwszy wolnostojący procesor w historii marki. Posiada 4 wejścia liniowe, 4 mikrofonowe, 4 wyjścia liniowe, 2 pary wejść i 2 pary wyjść cyfrowych AES/EBU oraz komunikację AVB, która właśnie wchodzi do wzmacniaczy z literką X, jako standard. Nie trzeba więc się martwić o integrację AVB z posiadaną konsoletą. Wewnątrz P1 są 4 niezależne, dowolnie matrycowane bloki DSP – zaawansowane EQ Station z filtrami klasycznymi oraz FIR. Nie to jednak jest najciekawsze. W P1 znajduje się kompletny, zaawansowany system pomiarowy. Oczywiście komputer jest konieczny, ale działa tu tylko jako sterowanie poprzez sprawdzony LA Network Manager. P1 generuje dyskretne sygnały pomiarowe i mierzy odpowiedzi dla 4 mikrofonów jednocześnie. Następnie, na podstawie otrzymanych wykresów, w ciszy, można dopasować zestawy głośników fazowo, czasowo i amplitudowo. Praca jest elegancka i szybka, bo pomiar i strojenie realizuje ten sam system, a komputer może pracować nawet bezprzewodowo, przez WiFi.  P1 integruje się z systemem wzmacniaczy sterujących, tak samo jak dotychczas L-NET, za pomocą skrętki Ethernet. Pojawia się jako kolejne urządzenie na znanym pulpicie LA Network Managera. Producent informuje, że w kolejnych uaktualnieniach będą się pojawiały nowe funkcje.